Autor Wiadomość
P.
PostWysłany: Nie 20:26, 17 Lut 2008

Warto wspomnieć o tym, że poszukiwania kamienia filozoficznego nie są tylko wymysłem autoró, ale rzeczą prawdziwą... Byli ludzie, którzy popadali w obłęd szukając sposobu, by wynaleźć kamień. Zacytuję pewną prawdziwą historię, która właściwie urzeczywistnia próby stworzenia kamienia... Nie różnią się one zbyt wiele od tych, przedstawionych w mandze/anime:
Cytat:

Był wiek XV.Francja.
Baron Gilles de Laval z powodu swojego wyglądu, a głównie z powodu brody był nazywany Sinobrodym. Był on bardzo bogaty, miał wspaniały zamek i licznych dworzan składających się z licznych paziów, śpiewaków i tancerzy. Dziwny był jednak fak, że dużo z pośród owej swity po pewnym czasie ginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ponieważ pochodzili oni z biednych rodzin albo były to sieroty, więc nie robiono z tego powodu dużego problemu, a na ich miejsce przychodzili inni. Sinobrody nie miał tez szczęscia w miłosci, bo dziwnym trafem jego żony umierały niedługo po ślubie. Baron prawie całe noce i dnie spędzał w wieży zamku Machecoul do którego nie miał nikt wstepu oprócz dwóch jego najbardziej zaufanych ludzi. W zwiazku z tym zaniedbywaną poczuła się jego młoda , kolejna żona i postanowiła pewnego razu sprawdzić, czym zajmuje się jej małżonek.Korzystając z jego nieobecności poszła do wieży w której zobaczyła całe laboratorium alchemiczne i pełno pułek na których stały dzbany....wypełnione krwią.
Najstraszniejsza jednak tajemnice skrywały lochy wieży, w których wisiały okaleczone zwłoki młodych dworzan barona. Żona Sinobrodego zobaczywszy czym zajmuje się jej małzonek, czym predzej w szoku opusciła zamek, a Sinobrody został aresztowany przez królewskie wojsko. W czasie procesu wyszły na jaw okropne rzeczy, które wstrząsneły ówczesnym społeczeństwem. Sinobrody podczas odprawiania czarnych mszy złożył w ofierze szatanowi około 200 dzieci i wszystkie swoje ciężarne żony. Ich krew poddawał próbom alchemicznym z użyciem rtęci, siarki i soli. Okazało się, że te wszystkie doświadczenia przeprowadzał po to, aby uzyskać kamień filozoficzny i zdobyć niesmiertelność oraz stać się .......jeszcze bogatszym i poteżniejszym. Po procesie został spalony na stosie.

Nopal
PostWysłany: Nie 16:48, 27 Sty 2008

Jedna z ciekawszych mang, potrafi niezle wciagnac;]
P.
PostWysłany: Sob 18:59, 26 Sty 2008

Pisałaś tylko o życiu. Ja dodałem też śmierć... Niejdnokrotnie Ed poświęcił życie dla Al'a, jednak mimo wszystko ich miłość dotrwała do samego końca.
kanzaki
PostWysłany: Sob 18:47, 26 Sty 2008

ujelam to w poscie wyzej ^^
P.
PostWysłany: Sob 18:16, 26 Sty 2008

Powiedziałbym, że ich miłość była silniejsza od życia i śmierci...
kanzaki
PostWysłany: Sob 18:04, 26 Sty 2008

podoba mi sie, wiele wątków, wydarzen... te przygody
i baracia, ktorzy kochali sie ponad zycie
P.
PostWysłany: Sob 12:16, 26 Sty 2008

Co sądzicie o tym anime?

Ja myśle, że jest ciekawie zrobione. Podoba mi się wizja alchemicznego świata, kamienia filozoficznego i ceny ludzkiego życia. I jeszcze homunukulusy (czy coś w tym stylu)...

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03